środa, 26 grudnia 2012

Leniwie.......

......upływają nam ostatnie (niestety) chwile Świąt. Nie wiem czy to kwestia tempa życia, czy starzenia się ,ale mam wrażenie że co roku te piękne chwile coraz szybciej przechodzą do przeszłości.No ale cóż ,wszystko co dobre szybko się kończy.Święta spędziliśmy w domu...leniwie,przyjemnie:) ...Jak człowiek tyra cały rok to taki moment zatrzymania się i przemyśleń duchowych jest bardzo potrzebny.Niestety jutro proza życia....praca...:(
Kiedyś gdy żyli moi dziadkowie Święta spędzało się całą rodziną.Był duży stół i były kolędy przy fortepianie.Jedno jest niezmienne w moim życiu:)......pozostał stół i zastawa stołowa.... od 39 lat ta sama:)
Wigilijnych dań troszkę przybyło, bo każdy z nas dodał coś ze swojego domu rodzinnego.
Nasze wigilijne potrawy to chleb z solą ( stary  zwyczaj mojej rodziny-Dziadek zawsze rozpoczynał wieczór słowami "Abyście w nowym roku mieli dużo siły")  i każdy maczał kawałek chleba w soli.Ugotowałam też jak co roku barszcz z uszkami,grzybową z makaronem,fasolę białą z kompotem z suszonych owoców.Pierogi w tym roku wyszły super (biorąc pod uwagę fakt,że w tym temacie nie jestem specem).Był karp smażony i łosoś,kapusta z grzybami,sałatka jarzynowa i hit mojej rodziny...karp w śmietanie (na ciepło oczywiście) a na koniec makówki,ciasteczka i opłatek.
Uwielbiam takie święta gdy wszyscy są w domu,jest spokojnie,nikt nigdzie się nie śpieszy,każdy spędza czas odpoczywając.Ja odpoczywam przy książce....prezencie od mojej mamusi:) To druga wigilia w naszej Maryniówce,uwielbiam ten dom..szczególnie w grudniowy świąteczny wieczór,przy blasku świec i kominku czuję, że to moje miejsce na ziemi.








Miłego wieczoru świątecznego i dziękuję za wszystkie życzenia .

                                               Bożena

wtorek, 25 grudnia 2012

Świątecznie

Czas tak szybko mija,że mamy już połowę Świąt za sobą,a ja dopiero dzisiaj po dłuższej nieobecności znalazłam chwilkę,żeby zajrzeć co ciekawego słychać u Was.

Życzę Wam aby dalsza część Świąt upływała Wam w magicznej, rodzinnej i ciepłej atmosferze, a nadzieja płynąca z Narodzenia Pańskiego towarzyszyła Wam przez cały czas.

Bożena z rodziną  
 
 
 
 
 
 

niedziela, 9 grudnia 2012

Druga niedziela adwentu i prezent od mamy:)

Dzień mija nam bardzo spokojnie i leniwie.Zapłonęła druga świeca adwentowa.Od mamusi kochanej odebrałam swojego świątecznego skrzata.Mama obdzieliła całą rodzinkę takimi wesołymi stworkami.Święta zbliżają się wielkimi krokami a u mnie jeszcze wszystko w powijakach.Jakoś nie potrafię się zmobilizować:( Mam wielkie plany jak zwykle i pewnie wszystko będę robić na ostatni moment:) Od jutra biorę się za wielkie porządki i pieczenie ciasteczek...a dzisiaj jeszcze błogie lenistwo przy kominku.









Miłego popołudnia

czwartek, 6 grudnia 2012

Wyniki Mikołajkowego Candy :)

Chciałam Wam bardzo podziękować za tak liczny udział w mojej rozdawajce:) i za wszystkie przemiłe i ciepłe słowa..Do wczoraj uzbierały się 132 komentarze:) Część z Was postanowiła zostać moim gościem na dłużej :)co cieszy mnie ogromnie,bo to znaczy ,że podoba Wam się mój mały świat:) 

  
Losowała moja córka ,choć nie tylko ona miała na to ochotę , co widać na zdjęciach poniżej;)



 
 
Paczuszka z prezentem poleci do....



 

Droga ABily gratuluję i proszę o kontakt:)
 
 
 
Miłego wieczoru.


niedziela, 2 grudnia 2012

Świecznik adwentowy

Niedziela mija nam bardzo powoli i leniwie:)Generalnie odpoczywamy.
Świecznik adwentowy w tym roku w nowej szacie.Stary dekor,który kiedyś zdobił meble moich pradziadków doczekał się swojego docelowego miejsca w naszym domu.Wyczyściłam go,  pobieliłam i teraz jest elementem dekoracyjnym mojego świecznika.  
Zapłonęła też pierwsza świeczka adwentowa.
Powoli zaczynam zmieniać wystrój wnętrza na zimowy.W tym roku tak jak w zeszłym dominować będzie kolor czerwony z dodatkami lnu.Chociaż dla niektórych może to nudne i oklepane,ale te barwy najbardziej mi pasują do naszej drewnianej chatki.
 Oj,ale ten czas leci ,aż trudno uwierzyć,że mieszkamy tu już 13 miesięcy,a te święta będą naszymi drugimi świętami w wymarzonym domku:).













Ściskam odwiedzających i dziękuję za wszystkie miłe słowa jakie zostawiacie:)