poniedziałek, 12 maja 2014

Ogrody Kapias - Część II .....Ogród angielski i patio włoskie

Nie sposób pokazać wszystkich zdjęć , bo zrobiłam ich ponad 200 ;) Wklejam więc te zdjęcia , które najbardziej oddają klimat tych cudownych ogrodów Kapias . Dzisiaj wycieczka po ogrodzie angielskim i śródziemnomorskim . Myślę , że zdjęcia opowiedzą więcej niż ja ;)

Miłego oglądania :)
Bożena 
























niedziela, 11 maja 2014

Ogrody Kapias - Część I ... Ogród Wiejski :)

Wczoraj cały dzień spędziliśmy w ogrodzie ....plewiliśmy , sadziliśmy drzewka , zakładaliśmy zakątek iglakowy , a dzisiaj spontanicznie , mimo brzydkiej pogody wyruszyliśmy na wycieczkę po inspiracje do najpiękniejszych Ogrodów Kapias :) Mój post muszę podzielić na części , ponieważ chcę Wam pokazać jak najwięcej zdjęć z tego cudownego "kawałka" świata . Dzisiaj pokażę ogród wiejski , czyli ten który jest najbliższy memu sercu , jedyny z wielu ogrodów w tym miejscu , który rządzi się swoimi prawami ....jest naturalny i piękny w swojej prostocie . Zapraszam na podróż widzianą moimi oczami :)  



















To była cudowna niedziela , mam głowę pełną pomysłów :)
Zapraszam na fotograficzną relację w cz. II 
Buziaki

Bożena
   

niedziela, 4 maja 2014

Ostatni dzień majowego weekendu i zasłużone lenistwo

Po wczorajszej deszczowej pogodzie dzisiaj wyszło słoneczko . Myślę , że my i tak mieliśmy dużo szczęścia i na aurę za oknem nie mogliśmy narzekać przez całą majówkę . Mój długi weekend był bardzo pracowity :) ... dużo podziało się w ogrodzie i w domu też . Święto pracy uczciłam kosząc ogródek , plewiąc i przesadzając kwiaty . Jakże cieszy każda nowa roślinka , która wychodzi z ziemi :) W tym roku pierwszy raz zakwitną jasnoróżowe piwonie , które dwa lata temu dostałam od koleżanki , czosnek niedźwiedzi pięknie kwitnie , łubiny rozrosły się niesamowicie , a na grządce cieszą oko truskawy . Skalniak , który zakładałam 3 lata temu prawie cały zarósł rozchodnikami , floksami , skalnicami i dzwonkiem karpackim... wygląda imponująco w tym roku. Berberysy i derenie zaczynają kwitnąć ...ach jak pięknie zrobiło się na świecie . Uwielbiam wiosnę :)
W domu dopadł mnie wir porządków a to za sprawą nowego nabytku -wielofunkcyjnego mopa parowego . Nie wiem jak ja wcześniej radziłam sobie bez niego ...hehehe . Nie obijam się też twórczo :) Wiosna to dla mnie siła napędowa i energia mnie rozpiera . Zrobiłam ostatnio laleczkę filcową , która jest częścią prezentu dla pewnej małej , uroczej dziewczynki :) Zakręciłam się też w zupełnie nowym dla mnie temacie , ale o tym w następnym poście ;) Od mamusi dostałam piękną Gęś Zuzkę , która narazie zasiadła na fotelu , ale docelowo pilnować będzie mojej zastawy z Bolesławca w kuchni i dlatego taką granatową kieckę ma :)
Mam zamiar w ramach relaksu niedzielnego wyhaftować  obrazek , więc zmykam do swojej robótki :)


































Miłego popołudnia i dużo słoneczka
Bożena