poniedziałek, 1 września 2014

Wycieczka do skansenu i pierwsze dożynki Tosi

Witajcie po długiej przerwie . Powodów jest całe mnóstwo , już niebawem dowiecie się ,  dlaczego  tak mało czasu poświęcam na bloga . Idą zmiany w moim życiu , niektóre zaskoczyły mnie bardzo , inne były obmyślane od dlugiego czasu i teraz w zupełnie nieoczekiwany sposób staną się rzeczywistością . Oj życie potrafi zaskakiwać...... ale o tym innym razem ...

Niedawno byłam z Darkiem w skansenie w Chorzowie . Jestem pod ogromnym wrażeniem tych cudownych , swojskich chat . To takie moje klimaty ;) Tym bardziej moje , że najładniejsza chata pochodzi z mojej wsi :)























Jak co roku Darek uczestniczył w korowodzie dożynkowym . W tym roku do Fridy dołączyła Tośka . Niestety pogoda nie dopisała , ale nasze sowy i tak prezentowały się godnie :)








Wiele osób pyta mnie o nasze sowy , dlatego zapraszam Was na fanpage'a  Sowa Płomykówka Frida  ;)

Pozdrawiam wszystkich zaglądających i życzę dużo słoneczka
Bożena