niedziela, 26 lutego 2012

Kuchnia na wiosnę i bułeczki

Nie jestem w tym odkrywcza,że w mojej kuchni będzie pastelowo w tym roku.Darek wprawdzie wolałby, żeby w naszej drewnianej chatce było wszystko drewniano-drewniane,ale ja codziennie przekonuję go do babskiej skłonności do pasteli,różyczek,kropeczek,koronek......i chyba nie ma wyjścia i się poddaje..hehe
Nareszcie opuściło mnie też zimowe lenistwo i wreszcie dostałam weny twórczej i znowu przerabiam wszystko co mi w ręce wpadnie.Zajęta ową twórczością zapomniałam,że człowiek jeść czasami musi (ja ostatnio inaczej odczuwam głód niż moja rodzina .....bo jestem na diecie...o zgrozo), więc Darek postanowił wziąść sprawę w swoje ręce i zmontował bułeczki z sosem czosnkowym...pyszne i oczywiście zgrzeszyłam.Powiem Wam,że służy mu to wiejskie życie;) Jak jeszcze chwyci się za przetwory to padnę....hehe....









Życzę miłego popołudnia i dużo słoneczka na cały tydzień   

niedziela, 19 lutego 2012

Jeszcze o zimie,drzwiczkach kominkowych i karmniku...

Po wielkich mrozach,nadszedł czas wielkich śniegów.Dzisiaj z kolei okropnie wieje..Zima w naszym nowym domu dała nam popalić.Zamarzła nam woda i trzeba było przerabiać całą instalację w piwnicy, jednocześnie stałam się posiadaczką drugiego kominka zainstalowanego w piwnicy:) teraz  nie dość, że jest tam ciepełko, to jeszcze klimacik.


Zdecydowanie bardziej wolę na krajobraz zimowy patrzeć przez okno z kubkiem gorącej kawy 




Dzisiaj trochę o ostatnich dziełach Darka,zawsze "suszy mi głowę", żebym się nim pochwaliła na moim blogu ,więc chwalę się ;))))

......karmnikiem...do którego przylatują narazie kosy i kawki .....niestety narazie nie mam jeszcze drzew w ogrodzie,więc i na ptaszki jest deficyt:(









....drzwiczkami we wnęce kominkowej ,które są śliczne .



....bałwanem też zrobionym przez Darka;), 



Myślę,że to już ostatnie zdjęcia zimowe ...tęsknię już za wiosną ...jestem ciekawa jak smakuje kawa pita na moim nowym tarasie....


Życzę Wam miłej niedzieli i dziekuję za każde miłe słowo,które pozostawiacie.. 

poniedziałek, 6 lutego 2012

Zaległy post listopadowy

 Nie chwaliłam się,ponieważ dopiero niedawno zgrałam zdjęcia ze zjazdu,który odbył się w hotelu ,w którym pracuję.Przyjechało na ten zlot,który trwał 3 dni całe mnóstwo pozytywnie zakręconych kobiet.Organizatorem  były  Hafty Polskie.Wydałam oczywiście majątek na stoisku Szmatki Łatki.Oto  fotograficzna relacja i cudeńka stworzone przez uzdolnione dziewczyny z całej Polski,które serdecznie pozdrawiam. 

Ja z moją mamą przy stoisku Szmatki Łatki