Dzisiaj leniuchuję i szukam inspiracji buszując po blogach . Dziecko w pracy ( tak spędza ferie ) , Darek na nartach a ja pijąc kawę oddaję się błogiemu "nicnierobieniu" :) Trochę mam wyrzuty sumienia , ale co tam czasem taki dzień też jest potrzebny .......
Tęsknię już za wiosną i stąd te szafirki :) Wyhaftowałam ostatnio monogram w kolorze blue .
Z materiałów z Osikowej Doliny zrobiłam lampion dla świeczek , który sprawdza się też jako klosz do lampki.
Muszę się też pochwalić moim nowym nabytkiem - czajnikiem w wersji retro :) Długo szukałam odpowiedniego i teraz mam taki jak chciałam :).... moja kochana mama podarowała mi w prezencie ;)
O upływającym czasie przypominają nam nasze dorastające dzieci i tak oto moje studniówkowe dziecię :) W tle mebelki w pokoju Sandry , które same przerobiłyśmy :)
Pozdrawiam niedzielnie
Bożena