piątek, 2 sierpnia 2013

Jestem:)

....po bardzo dłuuuuugiej przerwie ,na którą złożyło się wiele czynników ...głównie brak czasu i jakaś taka ogólna niemoc twórcza ;)...Dostaję @ z pytaniem o naszą Fridę więc prezentuję ją w nowym "wcieleniu" ( czyt. upierzeniu :)) Już pięknie lata i jest coraz bardziej oswojona :) Nawet w restauracjach z nami bywa..hehe...

Zaliczyliśmy niedawno "Operację Południe" -fajna impreza , szkoda , że od przyszłego roku będzie na Helu.
Zakupiłam tam kilka ogromniastych worków płóciennych , z których mam zamiar uszyć poduszki na huśtawkę ogrodową ( kosztowały 3 zł za sztukę )
Na tarasie kwiaty dzielnie znoszą upały i kwitną pięknie.


























Życzę Wam pięknego weekendu i dziękuję za wszystkie miłe @ .Obiecuję nie znikać na tak długo ;)
Bożena 

5 komentarzy:

  1. Ale sówka urosła! Jest piękna i chyba bardzo oswojona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożenko :)jaka ona piękna:)na pierwszym zdjęciu wygląda jakby miała głowę posypaną diamentami:)))cudna jest:))a ja myślałam ,że byłaś na militariach na Błoniach w Bielsku:)))Corkiamo już zbiera zapisy na październik)))pamiętaj o mnie,przyjadę :))chciała bym w tym roku skorzystać ze szkolenia frywolitki i haftu wstążeczkowego:))))pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Frida cudna! Stolik na tarasie piękny, a najfajniejsze jest to, że już wróciłaś!:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie bardzo urosła. Ja mam zamiar sprowadzić sobie jakieś egzotyczne zwierzaki, ale potrzebne mi są lepsze piece gazowe, żeby zapewnić im ciepło.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie wielką radością.
Dziękuję z całego serducha :)