Dawno nie pisałam i troszkę się nazbierało zdjęć i tworów moich.Zacznę od tego,że jest piękna jesień i postanowiłam wyciągnąć Sandrę na spacer do lasu (w celu głównie szyszkowym).
Przyniosłyśmy całą torbę,więc można zacząć robić dekoracje świąteczne.Wymyśliłam sobie,że w tym roku choinka i wszystkie dekoracje będą zrobione własnoręcznie,mam tylko nadzieję,że starczy mi czasu i chęci .
To są najbliższe okolice mojego domu,cieszę się że nie mieszkam w dużym mieście;) Zdjęcia nienajlepsze,ale może choć troszkę oddają klimacik mojego miasteczka.
Pierwsze moje serducho,niespecjalnie wyszło,ale pierwsze więc pokazuję:)
.i masosolne dekoracje z myślą o choince
Pozdrawiam gorąco i życzę miłego,słonecznego weekendu.