czwartek, 31 stycznia 2013

Doczekałam się !!!!!

....mojego prywatnego źródełka :)))) To był długi i nerwowy dzień...przyjechali specjaliści od studni i wywiercili nam całe 28 metrów szczęścia :) Stresik był lekki ,bo jeśli wody nie będzie do 30 metra to musielibyśmy załatwiać zezwolenie ,a poza tym z każdym metrem portfel chudnie i to niemiłosiernie . Na naszym terenie tego typu usługi są nadal droższe od tych w głębi kraju (nie wiem dlaczego??) UFFF ...ale mamy ten stres już z głowy i teraz mam swoją wodę źródlaną w domku :)


W między czasie przerobiłam zakupioną za 12 zł w B. podpórkę pod książkę i teraz dumnie prezentuje się na niej zeszyt z przepisami mojej Babci :)



Wygląda na to,że zima powoli nas opuszcza....


Miłego wieczorku dla Was, ja zmykam do łóżka ,bo to był dzień pełen emocji i padam z nóg:)  

Bożena

 

12 komentarzy:

  1. Cieszę się! Super, ze macie już swoją wodę, swoje źródełko.
    Podpórka wygląda super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie ozdobiłaś podpórkę:),
    pozdrawiam ciepło
    ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wody:) Oj to na pewno był stres ! A podporka - marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. własne źródełko...to już OAZA u Ciebie :)
    będziesz teraz spokojniejsza :)
    a kącik w kuchni z tą podpórką i zeszytem Babcinym-poezja! :)
    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję źródełka:)Podpórka jest przepiękna♥Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bożenko, to się u Was działo!! Jakie sprzety i maszyny tam stoją!!
    Podpórka śliczna! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow zazdroszczę własnego źródła!!! A podpórka cudnie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  8. No to całe szczęście ,że masz to już z głowy:)))buziaczki:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Własne źródełko...no, no...zazdroszczę....książka po babci to prawdziwy skarb...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  10. My mamy wodę płytko, bo w studni jest tylko 5 kręgów betonowych, używamy jej tylko do celów bytowych, bo nie badaliśmy jej, a do picia przywozimy z miejskich wodociągów, chlorowaną; która lepsza? kto to wie ... przytulne wnętrza, serwetki, bibelociki, bardzo domowo; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję źródełka i cieszę się że udało :)
    Podpórka prezentuje się ślicznie

    OdpowiedzUsuń
  12. oj zazdroszczę :) Ja na głębinówkę się nie zdecydowałam, przeszłam koszmar ze zwykła studnią i nie chciałam przechodzić ponownie tego stresu...
    Choć na tylu metrach pewnie i woda by była, ale już nie chciałam ryzykować ... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie wielką radością.
Dziękuję z całego serducha :)