Mimo tego,że trzyma mnie straszne choróbsko,nie potrafię siedzieć bezczynnie.Zrobiłam dynię,taką na szybko i bez szycia. Dzisiaj mamy pierwszy dzień jesieni,za oknem świeci słoneczko.... idealna pogoda na spacer ...aż mi żal że jestem uziemiona przez tą grypę.
W ogródku też dyniowo,w przyszłym tygodniu mam zamiar przerobić je na dżem.Może macie jakieś sprawdzone przepisy???
Kilka fotek ze spaceru z zeszłego tygodnia.
Życzę Wam miłej niedzieli
Bożena