wtorek, 30 marca 2010

Przedświątecznie......

Dzisiejszego posta piszę u mojej siostry,korzystam z jej prędkości neta:),u mnie w domu zasięg jest tak tragiczny,że wstawienie zdjęć na bloga graniczy czasami z cudem!!!
O 7.00 rano wróciłam z nocnej zmiany,wypiłam kawkę przy lekturze mojej ulubionej gazetki;)




Porobiłam troszkę zdjęć i pojechaliśmy w odwiedziny do mojej mamy.
W tym roku w moim domu są dosyć ubogie dekoracje,a powodem jest oczywiście brak czasu,ale i tak zrobiło się wiosennie,szczególnie jak świeci słoneczko,a za oknem słychać ćwierkanie ptaszków.





Hiacynt nareszcie pokazał się w całej okazałości i pięknie pachnie:)












Moje gałązki wierzbowe ozdabiają szydełkowe kwiatki i gipsowe owiesie.















Posiałam rzeżuchę,ale nie wiem czy zdąży wykiełkować.



Nie będę się dzisiaj rozpisywać,bo chcę się nacieszyć wizytą u mamusi:)


Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i życzę wyciszenia w tym szczególnym czasie.





5 komentarzy:

  1. Sliczne dekoracje, sa ladne wlasnie poprzez swoja prostote i niewyuzdanie, masz bardzo efektowny bukiecik swiateczny, taki jaka jest wiosna w swoich poczatkach...jeszcze skromna a juz piekna , pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dekoracja swiateczne piekne.
    Hiacynt w bialym koszyczku,uroczy.
    Pozdrawiam juz swiatecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dekoracje ślicznie i nie ubogie wcale. Ze smakiem i klimatycznie bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podobają Twoje dekoracje, szczególnie dopiero rozkwitające gałazki wierzbowe:)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne dekoracje, wcale nie mało!
    Pogodnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie wielką radością.
Dziękuję z całego serducha :)